Historia tablicy pamiątkowej poświęconej ofiarom Katastrofy Smoleńskiej
Oryginalną tablicę ufundowało Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010. Postawiło ono sobie za cel upowszechnianie i zachowanie pamięci o osobach tragicznie zmarłych w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku oraz podejmowanie działań zmierzających do wyjaśnienia wszystkich okoliczności, które doprowadziły do katastrofy. Stowarzyszenie skupiające członków rodzin katastrofy powstało 27 czerwca. W jego zarządzie zasiadają: Zuzanna Kurtyka (prezes, wdowa po Januszu Kurtyce), Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska (matka Przemysława Gosiewskiego), Magdalena Pietrzak-Merta (wdowa po Tomaszu Mercie), Beata Gosiewska (wdowa po Przemysławie Gosiewskim) i Andrzej Melak (brat Stefana Melaka).
13 listopada 2010 roku przedstawiciele stowarzyszenia, w obecności miejscowej Polonii oraz przedstawicieli polskiego konsulatu, umieścili w miejscu katastrofy tablicę oraz krzyż, upamiętniające wszystkie jej ofiary. W przeddzień obchodów pierwszej rocznicy katastrofy tablica w atmosferze skandalu została usunięta przez władze rosyjskie. W zamian powieszono dwie tablice – jedna w języku polskim, druga w rosyjskim. Na nowych tablicach usunięto zdanie o sowieckiej zbrodni ludobójstwa.
Oryginalną tablicę przykazano do Polskiego Konsulatu. Stamtąd trafiła ona z powrotem do Stowarzyszenia Katyń 2010. Następnie w lipcu 2011 roku została przewieziona i wyeksponowana na Jasnej Górze. W wyniku rozmów z przeorem Jasnej Góry Ojcem Romanem Majewskim oraz przy pomocy Jasnogorskiej Fundacji Pro Patria 3 maja 2012 roku tablica została wmontowana w epitafium poświecone tej tragedii. Epitafium Smoleńskie, jak nazwano jasnogórski pomnik, stanęło na dziedzińcu na wprost wejścia do Kaplicy Matki Bożej.
Dnia 19 kwietnia 2015 r. nastapiło odsłonięcie i poświęcenie repliki tej właśnie tablicy, w Amerykańskiej Częstochowie. Została ona ufundowana przez członkow Komitetu, który swą działalność rozpoczał w 2014 roku od zorganizowania Obchodów IV rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.
Autor artykułu: Aneta Antoniak